lezac w grudniu w szpitalu zastanwilam sie co jest gorsze: nie miec wladzy w nogach czy w rekach*. i za cholere nie potrafilam sobie na nie odpowiedziec. doszlam tylko do wniosku, ze nalezy doceniac fakt, ze sa gdy sa zdrowe.
* akurat wtedy nie mialam wladzy w rekach ;), ale praktycznie caly rok 2011 nie mialam sprawnych nog.
plan na dzis:
nadac nowe zycie lampie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz